MMarkety Pięć powodów, by nie chodzić do dużych supermarketów. Artykuł australijskiego naukowca
22 grudnia 2020
Kupujemy dużo artykułów spożywczych do zużycia, przynosząc do domu więcej jedzenia niż potrzebujemy. Nasze lodówki i półki kuchenne są pełne jedzenia, kuszą nas do jedzenia nawet wtedy, gdy nie jesteśmy głodni.
Autorem tej kolumny jest Gary Sachs, starszy pracownik naukowy w Centrum Zapobiegania Otyłości Uniwersytetu w Deakin, Australia.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, w jaki sposób supermarkety, w których kupujesz żywność, wpływają na twoje zdrowie? Z dwóch badań opublikowanych w 2015 r. wynika, że istnieje wyraźny związek między tym, jak często chodzimy do supermarketu, a jakością kupowanej przez nas żywności. Duże supermarkety są niewątpliwie bardzo wygodne. Są to punkty kompleksowej obsługi z ogromnym asortymentem produktów. Ale badania pokazują, że każą nam kupować więcej, chociaż rzadziej tam chodzimy. Czy supermarkety są naprawdę tak duże, że ludzie przybierają na wadze?
Miłość do wielkich rzeczy
Australijczycy kochają wielkie supermarkety. W rzeczywistości duże centra handlowe, duże supermarkety i hurtownie są popularne w wielu krajach zachodnich. Podczas gdy dobre kawiarnie i butiki znajdują się w różnych miejscach, przedmioty codziennego użytku - lodówka czy jedzenie - chcemy widzieć wszystko na raz, w jednym miejscu.
Duże supermarkety sprawiają, że kupujemy więcej, chociaż rzadziej tam chodzimy
Ostatnie badania przeprowadzone w ośmiu podobnych krajach wykazały, że tylko USA i Nowa Zelandia mają więcej supermarketów niż Australia. Być może nie przypadkiem kraje te mają również bardziej dotkliwy problem otyłości. W rzeczywistości badanie wykazało prawie doskonałą korelację między wielkością supermarketów w kraju a liczbą osób otyłych. Być może nie jest to jedyny powód, ale wielkość supermarketów jest bardzo ważnym czynnikiem w tym problemie.
Jest wiele powodów, dla których duże supermarkety są złe dla twojego zdrowia. Oto kilka z nich:
- Jeśli idziemy na zakupy raz w tygodniu, prawdopodobnie mamy tendencję do kupowania mniej świeżego jedzenia, ponieważ szybko się psuje.
- Mamy tendencję do kupowania wielu artykułów spożywczych na stałe, przynosząc do domu więcej jedzenia niż potrzebujemy.
- Lodówka i półki kuchenne są pełne jedzenia, co zachęca nas do jedzenia nawet wtedy, gdy nie jesteśmy głodni.
- Jedziemy na zakupy do wielkiego supermarketu, zamiast na pieszo do zwykłego sklepu, jadąc rowerem lub korzystając z transportu publicznego.
- Ogromny wybór w dużych sklepach dezorientuje nas. W końcu stajemy się bardziej podatni na różne sztuczki marketingowe, dokonując impulsywnych zakupów.
Złe podejście
Supermarkety coraz częściej skłaniają ludzi do tego stylu zakupów, w którym najważniejsza jest wygoda i nie da się tego zrobić bez samochodu. Centra handlowe zdecydowanie wygrały wojnę z targowiskami. Wiele przedmieść jest obecnie skoncentrowanych wokół dużych centrów handlowych, a my mamy mniejsze szanse na świeże jedzenie, mniej na chodzenie lub jazdę na rowerze do sklepu. Nasz stale powiększający się krajobraz miejski powoduje, że coraz częściej preferujemy samochód nad aktywnymi środkami transportu.